Ciężka robota
Koparka nawaliła, tj. operator koparki zapił i ekipa nosi piasek ręcznie - tj. taczką - masakra. Częściowo zasypywali opaskę drenażową w sobotę.


Zapasy piasku z kamieniami:

Koparka nawaliła, tj. operator koparki zapił i ekipa nosi piasek ręcznie - tj. taczką - masakra. Częściowo zasypywali opaskę drenażową w sobotę.


Zapasy piasku z kamieniami:

Tak, udało się załatwić przyłącze energetyczne! Obiewcali, że do 25.03.2011 r. będzie zrobione - może nawet w tym tygodniu, kwestia zakupienia przez nich szafki na słup. Uff
Wczoraj niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia po wylaniu całego betonu, bo Adaś wzywał, ale dzisiaj zamieszczam fotki ze świeżutkim betonem, a od jutra bloczki i ściana w górę!



Wczoraj znów lanie betonu...
Ostatnie przygotowania przed przyjazdem betoniarki:

Przyjazd betoniarki i kontrola na budowie:

Robota w błotku:



A teraz zalewanie kuchni:

A Adamek smacznie śpi w samochodzie:

Zasypują piaskiem, zasypują... ale na szczęście piasku już wystarczy. Sebek walczył z drogą gminną i drogą od ogrodzenia do garażu. Okazało sie że oszczędniej będzie zdjąć najpierw humus, nasypać gruzu, a następnie przysypać piaskiem. Humus rozplantować obok - dobry pomysł.
Sypanie piasku z rana:

Układanie rur:

Ostatnie docieplanie fundamentu...

No i zagęszczanie...

Walka z drogą:

Transporty gruzu pod drogę:

Próba generalna wjazdu na działkę:

Naprawa drogi:

Fundament przygotowany do betonu:

Komentarze