Ostatni beton uffff...
Wczoraj wylaliśmy ostatni beton - na taras, schody i wieniec - 14 m3. Ufff.... koniec z gruszkami, pompami i innymi tam!
Taras:


Schody:


Wieniec:


Wczoraj wylaliśmy ostatni beton - na taras, schody i wieniec - 14 m3. Ufff.... koniec z gruszkami, pompami i innymi tam!
Taras:


Schody:


Wieniec:


Robota idzie do przodu. Położyliśmy dwa rzędy Ytonga i na to wieniec



Schody i taras:



Robota jakoś zwolniłą trochę. Wskazuje na wyhamowanie poświąteczne. No ale najważniejsze że coś się i tak dzieje.



Dzisiaj mieliśmy niezwykłą historię. Na działkę zapałętał się koziołek. Z daleka wydawało się, że to maleństwo, jednak w rzeczywistości to kawał zwierzęcia! Musiał sobie spacerować i wszedł zdjętym przęsłem siatki od strony drogi. Sąsiad rano do nas zadzwonił i poinformował o tym. Zdarzały się sytuacje, że zapałętał się mały dziczek, ale nigdy sarna.Seba szybko sobie poradził i przepędził zwierzaka!


Wszystkim blogowiczom życzymy wesołych Świąt Wielkanocnych oraz spełnienia wszystkich budowlanych marzeń!
Pozdrawiamy
Oleńka i Sebastian z Kołobrzegu

Komentarze