Pogoda u nas do bani! Ekipa nic wczoraj nie robiła, bo się na dobre rozpadało. Dzisiaj z resztą pogoda nie lepsza. Pada drobny deszczyk i mglisto strasznie się zrobiło. Taka to nasza typowa kołobrzeska pogoda o tej porze roku!
Wczoraj Sebastian odwiedził tartak w którym zamówiliśmy więźbę. Wszystko gotowe, dzisiaj ma przyjechać na budowę. Za więźbę, łaty i kontrłaty oraz deskę okapową zapłacił 11200zł. Do tego okazało się, że wyszło o pół kubika drewna więcej, ale powedzieli, że nie doliczajją więcej, bo się wcześniej na taką kwotę umówili.
Wracając do elektryki, to ekipa z Energa S.A. zamontowała wcześniej skrzynkę na słupie i koniec. Jak się dowiedziałam, to teraz z nimi trzeba podpisać umowę na dostarczanie energii, a wcześniej nasz elektryk ma wykonać przejście ze skrzynki na słupie do skrzynki budowlanej (w naszym przypadku do skrzynki już w domu). Jeden elektryk pojawił się już na budowie i miał to wycenić, ale coś zaginął w akcji - ani widu ani słychu o wycenie, a zdrugim Sebastian się dzisiaj spotyka na budowie - zobaczymy co powie. Co do drugiego, to mam pewne obiekcje, ponieważ pracował jako teletechnik i nie jestem pewna jego umiejętności elektrycznych. Nawet jeśli okaże się tańszy, to trzeba będzie się mocno zastanowić żeby nie spie.rzył i nie było za późno. Dopiero potem Energa zamontuje licznik i będzie można w końcu korzystać z prądu.
No zobaczymy co dzień przyniesie....zapewne deszcz!