Zmagania z dachem - (po)mieszanie w zeznaniach!
No i byliśmy wczoraj w znanej hurtowni N.D. w Kołobrzegu negocjować cenę oraz spotkać się z jej właścicielem. Pan spóźnił się ponad 15 minut twierdząc, że stoi w korku (kierowca, który przybył do biura stwierdził, że nie ma korka), po czym strasznie przepraszał. Na wstępie opierni...czyłam faceta ile wlazło za dzwonienie do klientów w środku sobotniej nocy, że sobie nie życzę i że ma szczęście, że dziecka nie obudził. Facet zmieszał się strasznie, był totalnie zaskoczony takim moim wstępem, rył się po komórce, wskazał mój numer i spalił buraka. Stwierdził, że był ze znajomymi i nie pamięta żeby dzwonił (ja na to "nie wątpię! ;-))), po czym że był kierowcą i rozwoził ludzi (dziwne że nie pamięta hi hi hi). Powiedziałam to na tyle głośno, że wszyscy jego pracownicy w biurze (dwie panie i 2 kierowców) wszystko dokłądnie słyszeli. Sebek stwierdził, że za ostro pojechałam, ale moim zdaniem przynajmniej facet stał przed nami w sprawie wyceny na baczność!
Co do wyceny dachu to obniżył o ponad 700zł co do wyceny hurtowni B. Stwierdził, że są to bardzo mocno wyżyłowane ceny i już niżej nie zejdzie, że dowozi każdy towar na budowę i przyjmie nawet 2 dachówki spowrotem jak zostaną bez problemu. Dach będziemy kłaść za jakiś czas, więc zaproponował zaliczkę aby zatrzymać ceny i zamówić dachówkę, ponieważ jest ona rzadka i nie mają jej cały czas na stanie (jak się okazało, to wybraliśmy najdroższą dachówkę Robena). Poza tym najważniejsze, że Roben Monza Plus kolor Trentino będzie dopiero pod koniec kwietnia - więc chyba w sam raz!
Najlepsze jest to że hurtownia N.D. i B. ze sobą ściśle współpracuje, bo spędziliśmy tam chwilę i w tym czasie samochód hurtowni B. wyjechał z hurtowni N.D. z zawartością dachówki na pace. Do tego ten kierowca poznał mojego męża, po czym ten miał telefon z hurtowni B. aby w związku ze zmaganiami z dachem finalnie wrócić do nich! To nie był zbieg okoliczności, tylko czyste wyrywanie sobie klientów! Myślę, że sprawa dachu się nie kończy. Sebek mówi, że wróci do hurtowni B. i zobaczy co powiedzą. Na moje oko, nie dadzą niżej, ale zobaczymy.
Komentarze