Przepraszamy za nieobecność
Czas płynie nieubłaganie a robota u nas...nie zwalnia! Nasze wyhamowanie blogowe usprawiedliwiam szeregiem nagromadzenia różnych innych spraw, brakiem dobrego aparatu fotograficznego i chorobą Adasia! Ale Adamek - nasze złotko - już zdrowiutki (złapał wirusowe zapalenie krtani) no i trochę sprawek się powyjaśniało.
U nas na budowie na tym etapie moznaby powiedzieć że robota powinna wyhamować, ale jednak dużo się dzieje.
Góra już pomalowana pierwszą warstwą białej farby, na dole kuchnia i pokoje też.
Wciąż czekamy na glazurników. Mieli wchodzić jutro, ale jednak zapowiedzieli mały poślizg. Najprawdopodobniej na połowę tygodnia. Co do łązenek to glazura i terakota już kupione i obecne na budowie, wykaz zakupów glazurników (kleje, grunty, przewody i inne) też kupione. Czekamy tylko na osptrzęty: wszystko zamówione i gotowe w sklepie internetowym. Czekamy tylko 2 tygonie na wanne, bo nie mieli na magazynie i taki okres oczekiwania i wszystko przyjedzie jednym kurierem do nas z Wrocławia. Tylko kabinę prysznicową zamówiliśmy w sklepie w mieście bo miała najniższą cenę wśród nawet sklepów internetowych.
Pakiet Viessmanna już obecny na budowie: piec gazowy Vitodens 200-W 19kW i zestaw solarny Vitosol 200-F z osprzętem. Właśnie Viessmann szykuje się do montażu, ale małe problemy o których nie będę się rozpisywać bo się tylko zdenerwuję. Krótko dla wtajemniczonych: Viessmann od Viessmanna, a dekarz od dachu - "koniec i kjopka" jak to mówi nasza kochana Haneczka!!!
Drzwi i panele to kolejna nasza ściana przez którą próbowaliśmy się przebić! Ale sprawa rozwiązana - drzwi zamówione w innej firmie niż planowaliśmy a panele zamówimy wkrótce. Jak sklep nie chce dać rabatu to niech się buja - nie będę się użerać z wariatami!!!
Kominek też zlecony - porównaliśmy dwie oferty i wybraliśmy tę tańszą opcję. Oferty zbliżone jakością do siebie.
Parapety zamówione....ach i kuchnia!!! Zapomniałabym o drugiej mojej perełce po łazienkach! Zrobiony pomiar. W środę idziemy obejrzeć projekt i...cenę!
Trwają rozmowy na temat elewacji! Robić czy nie robić! Oczywiście że robić jak najszybcie tylko może bez koloru - zobaczymy.
To tak po krótce o tematach jakie przewijają się w naszych głowach każdego dnia. Spokojnie rozwine je w innych wątkach więc wszystko bedzie jasne.
Pozdrawiam...i lecę bo Adamek się obudził!!!