Odpoczywająca niedziela
Tak, dzisiaj odpoczywaliśmy rodzinnie. Z rana pojechaliśmy z Adasiem na budowę zaczerpnać świeżego powietrza. Pooglądaliśmy nasze włości, zaplanowaliśmy jak duży chcielibyśmy taras od ogrodu, gdzie chciałabym mieć ogródek warzywny i jaki duży (startujemy w tym roku z ogródkiem, bo w poprzednim sezonie byłam w ciąży i zrezygnowałam z takich wyczynów) oraz w którym miejscu bedziemy parkować auta.
A przy okazji fotki ukręconego zbrojenia do stropu:
Tu będę siedziała na kanapie ;-)))