Dzisiaj od rana ekipa montowała sytem gazowy, tj. wszystkie urki, przyłącze, telemetrię i włączenie w domu do pieca:
Półtora ściany już pomalowane:
Spoina na dole położona - łazienka zyskuje coraz więcej:
W górnej łazience wanna przygotowana do wstawiania:
Podłoga położona i została wanna i fugowanie:
Wgląda to już fajniutko. Jutro będzię kolejny montaż związany z gazem, ale butla zostanie zatankowana w ciągu 7 dni roboczych od jutrzejszego protokołu.Więc jeszcze około tygodnia będzi chłodno 
Są też i lustra: małe na dół i duże do góry:
Podłoga się szybciutko układa:
Pierwsza warstwa farby poszłłaaaa...
Lakierobejca o kolorze machoń na naszych jętkach (podobno trochę pojaśnieje):
Latte na górze:
Po tygodniowej nieobecności Pana glazurnika z górnej łazienki ( wypadek miał biedny, ale na szczęście nic mi się nie stało) prace w końcu ruszyły. Powstał suficik i przybyło kilka elementów glazury:
Podbitka przygotowana do ochrony przed barankiem:
Zakupy elektryczne przywiezione przez Wiktorka z Poznania: Dziękujemy 
mistrz
